Joker - film fajny, zobaczyć warto. Widać, że cięty i pewnie wyjdzie za jakiś czas director cut z dwa razy dłuższy.
Żadnej golizny i innych pierdół.
"Kontrowersje" o filmie to bardzo dobra strategia marketingowa. Jak by nie patrzeć, protagonista to inwalida, a jedyne pozytywne jednostki w filmie to inny inwalida oraz młoda, inteligentna, miła samotna matka, w dodatku czarna.
Wrogowie to starzy zepsuci biali mężczyźni.
To jak tu ma być jakaś kontrowersja to ja nie wiem