17-10-2019, 19:52
|
#49 |
Dział Postapokalipsa | 240.830.M41, godz. 01:15, sekcja Magenta 85
Poinstruowane okrzykiem Hansetusa, Gammy przestały pracować, opadły na swoich fotelach wpatrując się bezrozumnie w ekrany kogitatorów. Ich drgawki szybko ustąpiły, podobnie jak krwawienie, aczkolwiek żaden z akolitów nie mógł bezsprzecznie potwierdzić ich błyskawicznego powrotu do lepszego stanu zdrowia.
Żaden z nich nie miał też do tego głowy. Trzymany na celowniku pistoletu białoskóry adept zesztywniał w pierwszej chwili, spoglądając na mierzącego doń arbitratora zmrużonymi oczami. Ciemnowłosa psykerka stała niczym sparaliżowana u boku swego opiekuna, obserwującego niemo rozwój wydarzeń i nie przejawiającego żadnego zainteresowania poczynaniami Fenoffa.
Ostatnia z drukarek umilkła, przerwała w jednej czwartej wydruku zawierającego ponad dwa miliony personaliów osób zarejestrowanych przez służby imigracyjne Sibellusa jako persony przybyłe w ostatnich tygodniach do megapolii.
|
| |