- Jeszcze wieczorem myślałem, że wszyscy są ze mną lecz rano Rohan powiadomił mnie iż brakuje 2 osób. A więc mam ze sobą 2 służki które są gotowe opatrzyć rannych, ja wraz z "bratem" mamy po broni jednoręcznej, jest 2 łuczników a reszta czyli 2 ma widły i jeden topór do drewna.- mówiąc to wskazał swoim tomahawkiem na grupkę niepewnych ludzi wyposażonych w bronie. Po czym znowu przemówił - A więc jakie są rozkazy panie?
__________________ Quick! Like a Shadows we must be! |