Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-10-2019, 08:46   #8
Lisu
 
Lisu's Avatar
 
Reputacja: 1 Lisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputację
Gdy tylko wyłonili się z warpu Lucius odetchnął pełną piersią i zmówił krótką modlitwę dziękczynną, pokornie skłaniając głowę. Podróże w osnowie były uciążliwą koniecznością. Każdorazowo czuł się uwięziony w bańce Gellera, a wariująca podświadomość podsyłała obrazy najróżniejszych demonicznych bytów, atakujących z wściekłością ich niewidoczne więzienie.

Skończywszy litanię wyprostował się do swojego ponadprzeciętnego wzrostu i ogarnął spojrzeniem cały mostek. Jeśli ktoś spojrzałby wtedy na oficera ogniowego, zobaczyłby wysokiego brodatego mężczyznę o jasnej karnacji i szerokim uśmiechu przecinającym w poprzek kwadratową szczękę. Zwykle nosił on czarny uniform pozbawiony wszelkich dystynkcji lub oznaczeń. Jako skromny i przyjacielski człowiek nigdy nie szukał uwielbienia czy chorobliwej atencji niższych rangą członków załogi. Wręcz przeciwnie, wszystkich darzył taką samą dozą sympatii i zaufania do momentu, w którym na kimś się nie zawiódł. Jako oficer ogniowy spędził na Błysku już jakieś dwa lata, trzymając pod swoją pieczą moc obalającą okrętu. Trudno było o lepszy przydział dla tego spokojnego i opanowanego człowieka.

Teraz też jego wzrok spoczął na prowadzącym statek sterniku. Sam również znał się na pilotowaniu, choć bez śladu zazdrości oddawał palmę pierwszeństwa Tytusowi. Na całym pokładzie nie było nikogo kto z większą precyzją przeprowadził by ich przez to morze odpadów. Gdyby jednak zaszła potrzeba, Lucius był gotowy w każdej chwili zastąpić kolegę za sterami.

Rozkaz otwarcia ognia do większych skupisk śmiecia miał sens. Czujniki i tak wariowały od nadmiaru informacji a ostrzał pomoże przecisnąć się przez to pobojowisko. Na panelu kontrolnym zaznaczał kolejne działony łącząc się z nimi poprzez wewnętrzny interkom.
- Do wszystkich działonów. Oczyścić drogę na kursie statku. Ostrzał standardowy. Wykonać! -
 
Lisu jest offline