Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-10-2019, 14:51   #50
Rewik
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
Tumany piasku opadły szybciej niż Kyrikos wstał na nogi. Zmiażdżona kończyna ledwie stanowiła oparcie dla jego ciała. Przez oblepiony piaskiem cienki materiał wciąż przesiąkiwała świeża krew. Turlając się musiał upuścić sztylet, by uniknąć samokaleczenia. Drugiej broni nie mógł tak łatwo wypuścić i chyba tylko cudem nic sobie nie zrobił.
- Uciekaj! - wrzasnął do Jasara. Nie wiedział, że skorpion potrafił wyczuć uderzenia stóp o piasek.

Kyrikos zaczął wycofywać sie w stronę pnączy. Biegł, to kulał w stronę, gdzie kolczaste pnącza zostały przeżedzone przez drugą część eskapady. Dostrzegł tam Isabelę, która wciąż walczyła z kozłem.
- Jebał cię ten kozioł! Biegnij!

Jeszcze nim dotarł do miejsca, gdzie stała Isabela, Kyrikos obejrzał się za siebie...
 
Rewik jest offline