Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-10-2019, 11:09   #75
BigPoppa
 
BigPoppa's Avatar
 
Reputacja: 1 BigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputację
Ignoruje paplanie adepta, który otworzył usta dla samej idei otworzenia ich. Oraz wydania z siebie nieprzemyślanego wymiotu werbalnego. Imperatorze, chroń nas.
- O tym właśnie mówiłem, ale adept uparł się na jedną teorię i nagina do niej fakty. W śledztwie chodzi oto, aby mając obraz zbrodni, zebrać układankę tak, aby znaleźć motyw i sprawcę. I nie zakładać pewnych rzeczy z góry. - wstaję. Dopijam kawę i stawiam kubek na blacie stołu. - na przykład. Ariel wyraźnie zaznaczyła, że jest to robota psykera. Taki jest też oficjalny tok śledztwa, nieoficjalnie taki jest rysopis naszego sprawcy lub sprawców. Ciężko jest kłócić się z stanowiskiem psionika - wskazuję dłonią na kobietę. - ale zastanówmy się, a może coś wam uświadomię. Nekropolie to bardzo stare budowle oraz technologia, powstała wieki temu. Jakkolwiek Nekropolitanie żywią niechęć do tech-kapłanów, oni musieli uczestniczyć w budowie. Znać się na zabezpieczeniach. Pojawia się pytanie: czy sprawca koniecznie chciałby ryzykować pojawienie się w kryptach, by użyć swojej mocy? Skoro według naszej ekspertki to bardzo silny osobnik, to dlaczego nie mógłby tego zrobić na znaczną odległość? Może wykorzystał swoje umiejętności, by tak zmanipulować technologię sarkofagów, by doszło do zapłonu? Wcale nie musiał używać piromancji.
 
BigPoppa jest offline