Pytanie, jakie zadali faceci w żółtym było co najmniej dziwne, ale odpowiedź, jakiej udzielił Kennik była również dziwaczna.
- Dzień dobry - powiedział Arthmyn. - Wy szukacie paladyna, a my szukamy informacji. Może pomożecie je nam znaleźć? Jesteście pracownikami archiwum, prawda?
Dopiero po chwili pomyślał, że mogą mieć do czynienia ze zmiennokształtnymi, no ale cóż... Może warto było zaryzykować i zamiast ataku wybrać próbę porozumienia? |