Elf który cały czas przysłuchiwał się Waszej rozmowie rzekł niezbyt przyjaznym głosem -nazywam się Veldruk ,jeżeli chcecie to możecie podążyć z nami choć propozycja nie powinna być kierowana do wszystkich -tu spojrzał na Elwooda. Jeżeli chodzi o te trupy to raczej w lesie będą zajmowały się czymś innym niż nami a i wątpię aby podążyły za nami po przekroczeniu strumieni. To wasza sprawa co zrobicie ze soba dalej ,my podązamy w określone miejsce w określonej sprawie. |