Alfred spojrzał na krasnoluda zaskoczony jego brutalnością. Słyszał, że krasnoludzi są dumni, odważni, ale żeby byli tak brutalni i nie grzeczni? Podszedł do krasnoluda. Obejrzał go dokładnie.
- Przepraszam bardzo ale czym miałbyś zamiar jak to ująłeś "rozwalić" te kraty? - zwrócił się do brodacza. Słyszał wiele o sile przedstawicieli tej rasy, ale rozwalanie żelaznych krat gołymi rękoma to chyba przesada.
__________________ Nic nie zostanie zapomniane,
Nic nie zostanie wybaczone. Księga Żalu I,1 |