Halvar przyjął fiolkę.
- Myślę, że powinniśmy zostać. Zaczekajmy na zjawę. Przyjrzyjmy się jej. Jeżeli uznamy, że jej siła nas przytłacza, to pójdziemy do pustelnika. Mamy świętą wodę. Cóż może nam zagrozić? - rzekł paladyn z ufnością.
- Ale rozpalmy ogień na cmentarzu. Żeby w razie konieczności nie walczyć w ciemności
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |