Belgijkę zaniepokoił dziwny odgłos. Nie lubiła czegoś takiego na statkach i samolotach… pojazdach, które nazbyt łatwo mogły wypaść ze swego bezpiecznego położenia. Przeszła się powoli po okolicy szukając śladów tego co mógł zobaczyć marynarz.
- Rozdzielimy się - Noemie wskazała na kilku żołnierzy. - Wy pójdziecie ze mną, sprawdzimy tamten odgłos. Casey weź resztę i sprawdźcie tą okolicę. Jeśli jest tu coś czego wystraszył się Spencer to musi się kryć w jednej z kajut.