31-10-2019, 08:23
|
#75 |
| -Tylko trzej fey? Robią hałasu jakby ich więcej było - Rufus wzruszył ramionami, poprawiając swoją zbroję. -Dobra robota - skinął głową złodziejowi, który zajął się niziołkiem, po czym rzucił na siebie zaklęcie niewidzialności i zajął pozycję koło Mikela. Zastanawiał się jakim wyzwaniem będą nowi wrogowie, może sądzać po reakcji druida nie powinien nie doceniać tego przeciwnika... dziadek ostrzegł go właśnie we śnie przed nadmierną zuchwałością, choć nie wiedział czy był to naprawdę duch, czy tylko senny majak. Ale teraz czas było zająć się nadchodzącym starciem.
|
| |