Coś ostatnio zbyt wiele czasu czasu poświęcam na spanie. Starzeję się. - pomyślał Wylkarr. Po czym wyszedł na zewnątrz by rozprostować kości. Gdy wrócił, zauważył brak dwójki "wyróżnionych".
Pewnie poszli sobie w cholerę jako Ci lepsi i inteligentniejsi. Może to i dobrze... Ja z pajacem, tropicielem i kaleką poradzimy sobie.
Bierze pozostałych śpiących za fraki i stawia na nogi. Wie, że ten chojrak nie ma szans przeciw czterdziestu. Dogania Halberta.
Ostatnio edytowane przez nox90 : 03-08-2007 o 17:35.
|