Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-11-2019, 12:09   #87
BigPoppa
 
BigPoppa's Avatar
 
Reputacja: 1 BigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputację
Kolejne wydruki i kolejne informacje. Robiło się bardzo, ale to bardzo ciekawie. Rola lekarza biednych w tym teatrze została obsadzona. Xander Mandrigal.
- To, że cała śmietanka poznała się na studiach, już wiemy. Najwyraźniej mieli dość dobre stosunki, skoro Krane pościągał swoich kumpli po tylu latach. Co zaś tyczy się nawigatorów.. może jeden był Krane'a, a drugi służył u kapitana Irvida, stąd ta anomalia. - wzruszam ramionami. Nie znam się na tym aspekcie, nigdy nie interesowałem. O nawigatora słyszałem, owszem, kto by nie słyszał? Część z nich do wymyślne historię, tylko strzęp informacji był prawdą.
- Do Mandrigala wybiorę się osobiście. Hansetus poleci na spotkanie u prałata, ktoś z was - mówię do Metalusa i Michy - powinien polecieć do grobowca naszej kolejnej ofiary. I przy okazji zawiadomić Magistratum, ale dyskretnie. Nie chcemy tam całej dywizji prewentorów, tylko skromne siły mogące zareagować. Wy powinniście obserwować sytuacje z dala. A ja, idę się zdrzemnąć.
Rozpinam kołnierzyk o czerwonych patkach. Oznaka funkcji Detektywa wśród Arbitratorów. Mój sprzęt, który dostarczono do sekcji Magenta chowam do szafki i zabezpieczam szyfrem. Kładę się na najbliższym wolnym łóżku i zasypiam.
 
BigPoppa jest offline