Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-11-2019, 20:52   #33
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Ramirez przemieszczał się niezgrabnie wzdłuż ścian okrętu. Jakby chciał przez dotyk dłoni w rękawiczce odczytać myli martwego stalowego kolosa. Na moment z pomocą servitora podłączył generator, a później wszedł do sieci okrętu.

Ale stalowy kolos był martwy. Nie udało się uruchomić Ducha Okrętu. Zresztą Ramirez nie był pewien, czy chciałby mieć do czynienia z tłustą pokraką zajmującą się transportem gazu.

Prawy mechadendryt podłączył się przez panel z lokalnym systemem. Na moment w korytarzu zapaliło się czerwone światło. Umysł kapłana zaczęły bombardować nazwiska załogantów. Wiedza bezużyteczna. Zupełnie jak czerwone światło prawie niewidoczne w świetle latarek i lamp.

Kapłan odłączył generator.
Powietrze miało tylko kilka procent tlenu. Za mało dla człowieka.

- Leon, ustaw się jako boja komunikacyjna. Niech Błysk Cieni przerzuci nam dodatkowych robotników. I zapas powietrza. Mamy ponad setkę kwater mieszkalnych, pełnych różnego śmiecia. My ruszamy dalej na mostek - powiedział przez komunikator. Po chwili na rękawicy kombinezonu przełączył się na powszechny kanał, tak, żeby wszyscy mogli go usłyszeć.

- Zleciłem czaszce ściągnięcie naszego lądownika możliwie blisko. Załoga się tu rozstawi. My ruszamy dalej. Sugeruję żebyśmy się podzielili. W ten sposób szybciej sprawdzimy statek.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline