Na ułamek sekundy Tommy'ego zamurowało.
- Blisko było - wyszeptał.
Szybko jednak się zreflektował i przystąpił do działania. Podniósł się na nogi i zaatakował faceta z mieczem. Trudno, odsłaniał się przed tym drugim, ale gdyby tak w trakcie walki dało się ustawić tak by schować się za walczącym wręcz motocyklistą...