Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-11-2019, 09:10   #35
Lisu
 
Lisu's Avatar
 
Reputacja: 1 Lisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputację
Podróż w głąb wraku przebiegła pomyślnie, sprawnie i w miarę szybko. Lucius czuł, że przyczynił się do tego sukcesu. Złożyło się na to wiele czynników. Na pewno wrodzona umiejętność poruszania się w próżni oraz umiejętność odnajdywania się w przestrzeni kosmicznych konstrukcji. Pokładowy ogniomistrz Błyska miał pewną wiedzę o tym jak zbudowane są poszczególne statki. Bardzo przydatna umiejętność jeżeli jest się osobą odpowiedzialną za główną baterię ogniową. Jedno celne trafienie w czuły punkt konstrukcyjny mógł zadecydować o losach kosmicznej batalii.

Po dotarciu do pierwszych kabin mieszkalnych Lucius odetchnął. Prawdopodobnie najniebezpieczniejszy odcinek trasy mieli za sobą. Co prawda nikt nie wiedział co mogą zastać w głębi statku, ale obecność szczątkowej atmosfery była niewielką zmianą na lepsze po trudach całkowitej próżni. Dodatkowo obecność zużytego powietrza świadczyła o czymś więcej. Jeśli Lucius się nie mylił, oznaczało to, że załoga przetrwała wybuch palnego gazu i egzystowała przez pewien czas w hermetycznie zamkniętej części mieszkalnej. Pewność można było uzyskać jedynie na mostku. Lucius w pełni zgadzał się z Pierwszym w kwestii obranego kierunku. Ściągnięcie na statek dodatkowych zapasów tlenu, armsmenów czy specjalistycznego sprzętu było ważne, ale to informacje zawarte na mostku były kluczem do celu ich wyprawy. Lucius ponownie zajął miejsce na czele grupy, odważnie ruszając w kierunku gdzie spodziewał się znaleźć niedziałający “mózg” statku.
 
Lisu jest offline