Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-11-2019, 23:38   #70
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
- Lepsi od ciebie... -warknął legionista w stronę bąbla i wizgającej w nim istoty - mi we łbie mieszali... padalcu!
I było w tym sporo prawdy. Jakkolwiek ból był potworny ilekroć stwór zwracał na niego swe ślepia, tak nie był to dla Accipitera ból zupełnie nowy. Wiedział już jak istoty nadprzyrodzone potrafiły uprzykrzyć życie... Sączyć jad, który był niczym wbita w oczodół rozżarzona igła. I wiedział też... że to tylko ból, a nie rzeczywista rana. Co choć niekoniecznie było prawdą, pozwalało się trochę od niego oddzielić.
Odparłszy nadchodzący atak widmowego przeciwnika, przeszedł do riposty siekąc po sztylecie i wykorzystując do obrony przewagę długości ostrza. Zaś po każdym zbiciu próbował ataku w czoło.
- Kibria! Jeszcze czwarty!
Ten, który chciał ją pierwszy ranić, a któremu wytrącił sztylet, zniknął mu gdzieś z oczu.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline