Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-11-2019, 08:06   #153
Sindarin
DeDeczki i PFy
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Było po wszystkim. Przeżyli. Puszczony przez modliszkę Canth otrzepał się z soli i rozejrzał po pobojowisku. Straty nie były wielkie - dzięki mniejszym kopułom stworzonym przez Eupatryda wozy i zwierzęta nie ucierpiały.
- Doceniam intencje - powiedział cicho do kreena - Ale jakim cudem nie wiedziałeś o tym gigancie?! Miałeś znać tą pustynię-

Dowódca ruszył w stronę obozowiska, myśląc o dalszych posunięciach. Latający pałac Kadira był świetnym miejscem na spędzanie nocy, ale musieli jeszcze znaleźć sposób na zabezpieczanie na ten czas dobytku i inwentarza...
- Przed odpoczynkiem sprawdźcie dokładnie wszystkie zakamarki, czy nie zostali tu jacyś maruderzy! - krzyknął do swoich ludzi, po czym zwrócił się do maga - Kadirze, twoi słudzy potrafią latać, więc będą od teraz z góry pilnowali perymetru naszych obozów, żebyśmy uniknęli podobnych niespodzianek - tym razem było to zdecydowanie bardziej stwierdzenie niż prośba do maga.
 
Sindarin jest offline