Stan Hamilton "No pięknie..." pomyślał Stan, gdy zobaczył minę gangera, wyciąganego kałasza i granat w ręce Robina. Duża drużyna- duże kłopoty. Chemik natychmiast dał nura w kąt. Przewrócił szybko kilka stolików, by stworzyć sobie prowizoryczną ochronę... Stan odbezpieczył Desert Eagla, przygotował go do walki i... wymierzył. Najpierw czekał na efekt wybuchu, a jeśli nie da on efektu, zaczyna strzelać, mierząc w przeciwników. Jednak wątpi, że masakra w barze pomoże zespołowi... Jednak najpierw przeżyją, potem będą się martwić. [/i] |