Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-11-2019, 23:47   #26
Asderuki
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
- Róża z Altdorfu. Miło mi - młoda magini przywitała się z pozostałymi lecz jej uwagę szybko zabrał Marcus. Słuchała go uważnie przyjmując każde jego słowo. Miała poważną minę. Jej jasnobrązowe oczy skupione były na kapłanie. Płowe włosy związane w niski. luźny kucyk poruszały się lekko na wietrze. Głowę miała przysłoniętą kapturem. Na cieplejszych ubraniach nosiła prostą szatę z mocno wypłukanym kolorze fioletu. Nawet bliżej mu było do różu niż fioletu. Ktokolwiek kiedyś miał zamiar mieć coś zabarwione na fioletowo wiedział, że kosztowało to fortunę. Kolegium ametystu wcale nie było chętne obdarowywać swoich uczniów takimi drogimi prezentami. Róża miała o tyle szczęścia, że jej były mistrz ofiarował jej kiedyś jego własną starą szatę, z której kolor zdążył się już dawno wypłukać. Lepsze to było niż nic.

Jak tylko dziewczyna wyczuła zawirowania magii jej spojrzenie się natychmiastowo wyostrzyło. Co zamierzał? Rzuciła Leonowi spojrzenie nieświadomie szukając w nim podobnej reakcji.

- Bracie Marcusie? Co zamierzasz? - zapytała zrównując się z kapłanem i kładąc dłoń na jego ramieniu.
 

Ostatnio edytowane przez Asderuki : 07-11-2019 o 16:14.
Asderuki jest offline