Mikołaj był wyraźnie zaskoczony słowami Konrada. Przybrał iście pokerowe oblicze i wzrokiem śledził kierującego się w stronę drzwi frontmana Martwego Śmieciarza.
- Czekaj, czekaj - rzekł Mikołaj, gdy Konrad z resztą paczki był już przy drzwiach - Wiesz, jak jest. Nigdy nie wiadomo, komu można ufać. Siadajcie jakoś się dogadamy,
Mikołaj przyjaznym gestem wskazał starą kanapę.
- Muszę mieć notatnik ojca. Tam są ważne informacje, które pomogą mi go uwolnić i załatwić sprawę z tym przeklętym Wkrętaczem. Chcecie, to możecie mi pomóc. Tylko musicie wiedzieć, że to bardzo niebezpieczna rzecz.
- Zdobyliśmy notes z domu, którego pilnuje z setka milicjantów i zomoboty - powiedział z dumą Darek..
- Fakt. Brawo dla was, ale to co będziemy musieli zrobić będzie o sto razy bardziej niebezpieczne. Pytajcie i miejmy, to już za sobą, bo naprawdę szkoda czasu. Tylko nie pytajcie mnie już o ten kabel, bo ja naprawdę nie wiem o co wam chodzi.
__________________ >>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<<
Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach
Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul! |