Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-11-2019, 20:22   #50
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Szaber może nie należał do najgwałtowniejszych i najprofitniejszych w jakich Maurice uczestniczył, ale w obecnej sytuacji należało się cieszyć z takiego łupu.

Cudza szkoda była ich zyskiem.
Szkoda...

Po analizie danych i zapisów Pierwszy spostrzegł, że tamci na Harvest'cie nie mieli nawet zielonego pojęcia gdzie są. Nigdzie w dziennikach nie padała nazwa Pobojowiska, a bez nawigatorki i z niedziałającymi augerami nie mieli szans dowiedzieć się w jakim miejscu Osnowa ich wypluła.

Ale w ciągu paru dni zdołali zdobyć towary, wyprawić zmarłych w ostatnią podróż i doposażyć siebie samych i załogę. To był pozytyw i to się liczyło.

- Garlik. Ustaw nas na kurs do punktu skoku. Lecimy do Port Wander.

Kiedy Sternik zarzucił propozycją na voxie Maurice przytaknął.

- McKay. Wiesz co masz robić. - rzekł.
 
Stalowy jest offline