Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-11-2019, 20:13   #57
Micas
 
Micas's Avatar
 
Reputacja: 1 Micas ma wyłączoną reputację
Post

Rogue Trader Winter Corax i jej entourage już się cieszyło. Już miało "banany" na ustach, w myślach przeliczając ten ogrom geltów jaki pozwoli na wyjście z finansowego szamba a nawet zapełnienie skarbczyku na jakiś czas. Wprawdzie ta wyprawa wcale nie była tak ekscytująca... ale może to i dobrze? Nikt nie zginął. Marynarze byli zadowoleni z łatwej roboty i obietnicy wypłaty tej oraz zaległych pensji, a także - wreszcie - shore leave w Port Wander. Można też było nasmarować dłonie siatki agentów rodu - a przynajmniej tych resztek, co pozostały po rodowej katastrofie. Odzyskają wzrok i słuch. A wkrótce później, być może, dowiedzą się kim jest ich wróg. Będą mogli podjąć wobec niego konkretne działania. Będą mogli też zebrać dość zapasów aby wyruszyć w bardziej ambitną podróż... na przykład na drugą stronę Paszczy, do Ekspansji. Tam do zarobienia był wielki gelt. Obietnica profitu kusiła.

Podróż powrotna na skraj Pobojowiska była o połowę krótsza. Lecieli tym samym tunelem, który sobie "wynawigowali" i wystrzelali. Teraz działka i makrolasery przemawiały dużo rzadziej, eliminując tylko to, co zdążyła przywiać fizyka. Byli już na skraju złomowiska, wpływający na otwartą przestrzeń Pustki.

Wszyscy byli z siebie cholernie zadowoleni. Może trochę za szybko.

Sygnał w eterze. Rufowa część bakburty. Eterowcy chyba zaspali albo sensory zawiodły, albo...

Priorytetowy przekaz vox. RT nakazała go puścić. Głośniki rozbrzmiały szorstkim, ludzkim głosem:

- Yarr, arr! Loot & Plunder, mateys!

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=KtJF3dLjVgk[/MEDIA]

- Kto to jest?! - krzyknęła Lady-kapitan, tylko trochę zbyt wysokim tonem.

- Augery pokazują... rajdera, ma'am! To piraci! Zbliżają się... Strzelają! Brace for impact!

Ledwo parę sekund później okręt zamruczał, zadrżał. Obraz za iluminatorami zatrzeszczał od potężnych wyładowań, rozbłysł złotą taflą. Tarcza przyjęła na siebie grom w postaci detonacji jednego makropocisku o sile kilotony trotylu. Druga padła na okręt, na szczęście tylko "osmaliwszy" pancerz. Trzeci i ostatni pomknął w przestrzeń aby za jakieś kilkanaście minut automatycznie zdetonować.

Zawtórowały im grube, proste snopy śmiertelnego, czerwonego światła - lasery. Zbitki fotonów dosłownie obramowały okręt. Były tak blisko, że załogę na mostku prawię oślepił ich potężny błysk, dziejący się raptem kilka kilometrów od iluminatorów - automatyczna polaryzacja ledwo wytrzymała napór światła.

- Alarm bojowy! Wszyscy na stanowiska! To nie są ćwiczenia! - szczekaczki rozbrzmiewały głosem wachtowego. Zaraz potem rozległy się syreny, a pomarańczowe koguty błyskały na każdym korytarzu i w większości pomieszczeń.

Atak piratów zastał wszystkich ze spuszczonymi gaciami. Lady-kapitan nakazała sobie przynieść swój rynsztunek, nie opuściła mostka. Posłała za to swoich Odkrywców do kajut aby czym prędzej przygotowali się do walki i objęli te stanowiska, które uważali za najważniejsze.

W międzyczasie kolejny grobowy komunikat:

- Promy! Ślą na nas łodzie! - zapiszczał jeden z młodych eterowców.

- Zestrzelić je! - warknął bosman wachtujacy przy sensorach. Ale było już za późno. Załogi wieżyczek ledwo zdążyły zareagować, a piraci popisali się wirtuozerią pilotażu, bezbłędnie trafiając do samego hangaru-ładowni Tempesta.

Pict-recorders pokazywały wszystko w czarno-białym, śnieżącym obrazie. Z rozklekotanych łodzi, głównie wielokrotnie reperowanych i przerabianych "cywilów" z dorobionym lekkim uzbrojeniem, wysypywali się groźnie wyglądający obszarpańcy z jakże wymowną symboliką. Na ekranach zaroiło się od błysku wystrzałów, fruwających butelek z ogniowodą, petard z gwoździami, granatów dymnych, ostrych przedmiotów. Broń promów - głównie działka śrutowe i ciężkie Stubbery - wspierała piratów ogniem. Napastnikom odpowiedzi udzieliła najpierw sieć obronna - nieliczne zautomatyzowane wieżyczki i uzbrojone serwitory bezpieki oraz garstka wartujących armsmenów. Wkrótce wsparły ich posiłki z pobliskich patroli zbrojnych, oraz załoganci którym wydano broń.

Strzelanina trwała mniej jak dziesięć minut. Piractwo okazało się gorszymi wojownikami niż pilotami. Zostawiwszy więcej jak trzy części w trupach i ciężko rannych, reszta czmychnęła na te swoje kajaki jak szczury i spieprzyła z powrotem na własną łajbę. Straty własne były minimalne.

Ale bitwa dopiero się rozpoczęła.



Mechanika

No to zaczynamy Waszą pierwszą bitwę kosmiczną. Do mojego poprzedniego wpisu dodałem rzut 1k100 na umiejkę Scrutiny (nikt z BG nie siedział za sensorami, więc Skill Załogi, czyli 30) + Detekcję: 90 na 47. Zwalony wręcz koncertowo. Przez to nie udało się wykryć pirackiej łajby zaczajonej blisko wylotu "waszego" tunelu w Polu Bitwy. Tym samym przeciwnicy korzystają z tego, że jesteście obłożeni efektem Surprise: przez 1 turę mają +20 do testów ataku wobec Was.

Wrogowie zaczynają z akcją Hail the Enemy (przekaz vox). Jest to specjalna akcja, która nie zabiera czasu i można ją wykonać nadprogramowo. W międzyczasie próbowali Lock on Target: 41/40. O włos nic się nie stało.

Startują 15 Void Units (VU) od Błysku od strony Port/Aft, ruszają i lecą max Speed 10 VU, po czym wywalają pełną salwę w Waszą łajbę. Skill ich Załogi to Competent (30). Rzuty: 34 i 51/50, weszły 2/3 hity z wieżowych (Dorsal) makrodział wz. Mars i 0/4 hitów z dziobowych (Prow) makrolaserów Sunsear. 1 makropocisk przywalił w tarczę, drugi zadać może max 13 obrażeń - to za mało, aby przebić 19 Pancerza Waszej fregaty, więc nawet nie będę rzucał.

Mają jeszcze możliwość wykonania do 2 działań (max 3 na turę, jeden slot poszedł na Lock on Target) z listy Extended Actions, gdyż mają Kompetentną Załogę (czyli "bonus" - pierwszą cyfrę Skilla Załogi - 3). Najpierw leci Disinformation - ich kapitan rzuca na Blather -10 celem podbudowania Morale fałszywymi pierdołami na całą walkę: 31/20. Piraci kiwają głowami, ale bez entuzjazmu. Potem orientują się, że Tempest jest w zasięgu 5 VU - akuratnio żeby przeprowadzić Hit and Run: wysyłają swoje promy wypchane piratami do szturmu. Muszą jednak najpierw pokonać barierę w postaci Waszej sieci obronnej: 01/40 (Pilot z Crew Skill pomniejszony o -10 za Turret Rating powiększony o +20 za Surprise). Zrobili Wasze wieżyczki w bambuko i wbili się Wam na statek tak zajebiście, że dostaną do następnego testu +10. A jest to przeciwstawny Command +10 waszych Załóg: 92/50 oni, 31/40 wasi. Bardzo udana obrona. Wrócili z niczym do swoich łodzi i zwiali z powrotem na pirata. To tyle jeśli chodzi o ich kolejkę. Surprise znika, a wraz z nim bonus +20 dla pirackich ataków.

Ich Inicjatywa wynosi 11, Wasza 10 (rzuty 1k10: 10 i 9, plus bonus z Detekcji - u obydwu +1), więc jesteście drudzy w kolejce. Jedna Strategiczna Runda (Strategic Round), czyli tura walki w kosmosie, trwa około 30 minut. W tym czasie dzieją się akcje wszystkich jej uczestników.

Wy rozpoczynacie swoją turę 5 VU na "płn.wsch." od wroga i jesteście do niego odwróceni lewą stroną "dupy". Lecicie też z pełną prędkością. Musicie albo wykonać ruch pełnym Speedem naprzód i na koniec zwrócić się o 90 stopni na bakburtę lub sterburtę, albo spróbować ściąć Prędkość do połowy i zrobić to samo, albo nawet spróbować zrobić dwa zwroty. Wymaga to testów pilotażu i opisane jest na liście Akcji Manewrowych (Manoeuvre Actions). Po wykonaniu czynów ruchowych możecie strzelać. Bronie wieżowe (Dorsal) mogą objąć swoim zasięgiem rejony Fore, Port i Starboard (przód, bakburta, sterburta). Jeśli wróg będzie w zasięgu danej broni (Weapon Range w statystykach Komponentu, maksymalnie Range x2 z karą -10 BS) i w dopuszczalnym kącie ostrzału, możecie zrobić Akcję Strzelecką.

W odpowiednich momentach możecie także wykonywać Extended Actions. Wasza Załoga może także wykonać trzy takowe akcje, jeśli Kapitan lub Pierwszy Oficer zlecą je (Free Action, wymaga sprawnego systemu vox-interkom na statku).

Każdy bohater na statku może - a nawet powinien - wykonać jedną akcję (np. pilotowanie łajby, strzelanie, Flank Speed, inne Extended Actions) nie będącą gadaniną (np. Hail the Enemy czy rozkazy).

Akcji, zasad oraz możliwości jest sporo. Odsyłam do podręcznika, strony od 212 do 221, bez czarnych rubryk. Po pytania zapraszam do naszego GDoca.

Profile bojowe

Ród Corax - fregata szturmowa klasy Tempest Błysk Cieni
Hull Integrity: 35/35

Piraci - Wolfpack Raider
Hull Integrity: 30/30
 
__________________
Dorosłość to ściema dla dzieci.
Micas jest offline