Osiłek w nieco przyciasnej bluzie kiwał głową w rytm muzyki, która ewidentnie wpadła mu w ucho, nawet mimo tego, że była głośna. Nie żałował, że dał się wyciągnąć Tommiemu na ten koncert. Jednak gdy się skończył Franko położył rękę na ramieniu Tommiego.
- Chyba musimy pogadać z tym gitarzystą. Idziesz ze mną? Może ma jakieś informacje o tej zaginionej dziewczynie. Max byłby nam wdzięczny. Poza tym możesz ich poprosić o autograf. |