09-11-2019, 11:44
|
#178 |
Dział Fantasy
Reputacja: 1 | - Czekaj, na pewno trzeba dłużej polić. Coś taki w gorącej wodzie kąpany? - zaczepił Rusłana Yarislav.
Dolganin był najwidoczniej przekonany, że jak dymu będzie więcej to podąży on w dół kompleksu korytarzy. Prawda była jednak inna – uwędzone wnętrze jaskini przestawiało się obecnie gorzej niż przed kilkoma dniami, w dodatku gorzej śmierdziało a poza goblinami czaił się w nim również tlenek węgla.
Aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby zgodnie z pomysłem Yarislava rozpalono w jaskini na dłużej. Otwarty ogień trawi nawet skały, z których góry są zbudowane. - No jak chcesz, uparciuchu - dodał Dolganin wzruszając ramionami.
Niezwłocznie uzbroił się i podążył za Rusłanem. |
| |