Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-11-2019, 10:56   #150
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Felix początkowo tylko słuchał Olivii z uniesioną brwią, kiedy ta niczym jakaś aktorka z wędrownej trupy robiła coraz większą "scenę" dla ich małej widowni. Na szczęście miejscowych przegonił wcześniej Karl, bo trzeba by teraz się wstydzić za dziwaczkę. Dobrze chociaż, że dało się wyłowić z jej słów trochę informacji i potwierdzeń wcześniej zasłyszanych wieści. Niedobrze, że tym samym zdawało się potwierdzać najgorsze. Żywe trupy łaziły z jakiegoś powodu po okolicy i najwyraźniej utknęli tu jak reszta nieszczęśników.

W odróżnieniu od Karla, który miał ponad wszelką miarę rozbuchane oczekiwania, Olivia zdawała się dziwaczką zupełnie innego pokroju. Pokroju zamykanego w szpitalach dla obłąkanych i nigdy już nie wypuszczanego na zewnątrz. Jeśli dodać do tego jej talent magiczny, myśliwy postanowił się nie wdawać w dyskusje i ignorować Olivie jak tylko mógł podczas podobnych napadów.


Kiedy Saxa przysiadła się do niego, objął ją jedną ręką i przytulił lekko.

- Odpocznijmy i trzymajmy się razem, a z pomocą magiczki i Morrytów jakoś z tego wyjdziemy. - Uśmiechnął się lekko i pocałował oparta o niego dziewczynę w czubek głowy.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.

Ostatnio edytowane przez Cattus : 11-11-2019 o 10:39.
Cattus jest offline