Opatrzony przez Dietera Grimm poczuł się trochę lepiej, lecz nadal jego stan nie był zbliżony do zadowalającego. Parę godzin odpoczynku podczas powrotu do Farigoule. To było tylko tyle na co mógł sobie teraz pozwolić. Krasnolud starał się nie myśleć o rzezi w gospodarstwie, którą sprawiły szkielety. Skoncentrował się raczej na tym co czeka wioskę w przyszłości, jeśli nadejdzie cała horda kościotrupów.
- Ewakuacja wioski nie wchodzi w grę, bo z łatwością pokonają nas podczas podróży - uznał khazad. - Musimy się bronić, ale dobrze byłoby wcześniej zrobić rozpoznanie przeciwnika. Trzeba przepatrzeć teren w dolinie i ufortyfikować wioskę. Chciałbym obejrzeć też miejsce, w które uderzyła błyskawica? Może powinniśmy podzielić się zadaniami? |