Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-11-2019, 14:08   #174
Feniu
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
Rorek rozpoznał wśród mieszkańców kilkoro śmiałków, którzy pojawili się w kopalni. W śród nich był jego pobratymiec więc nie zastanawiając się długo sakwę swą przerzucił na plecy a przez ramię przewiesił dwuręczny kilof, którym jeszcze do niedawna wykuwał w skale. Nie spiesząc się acz pewnie brnąć przed siebie zbliżył się na tyle by móc usłyszeć o czym "nowi znajomi" mówią.


- I ja z moim kilofem przysłuże się do obrony tej ludzkiej siedziby - odparł niewysoki krasnolud wcinając się w rozmowę. - Kopalnia padła więc i tak nie mam nic lepszego do roboty, a porachować kilka kości zawsze miło. - krasnolud spojrzał na rozmawiających - Rorek na mnie mówią, widziałem was w kopalni. Dużo jeszcze tych ożywieńców żeście widzieli?

 

Ostatnio edytowane przez Feniu : 14-11-2019 o 20:19.
Feniu jest offline