- No to mój post jest :> A termin na tą turę powiedzmy
do cz. 21.XI. Czyli cały tydzień na zmajstrowanie posta :>
Stan Zdrowia:
ag.ter Noémie Faucher 8/10; -;s.ranna; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
st.ag George Woods 4/10; -2; s.ciężki; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
Birgit Schrötter 8/10; wychłodzona -1 ; s.ranna; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
mł.ag Alisha Lynch 5/10; -1; s.poważny; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
- Oki doki to u wszystkich minęło z kwadrans. Czyli jest ok 11:20 w ponure, chłodne, norweskie przedpołudnie.
@Wszyscy
- Tak jak w poście czyli wszyscy w ten czy inny sposób trafiają do ambulatorium/izby chorych. Ambulatorium jest małe, ma stół operacyjny i kozetkę. Na nich leżą kapral marines i Alisha jacy trafiają tam trochę wcześniej niż ferajna Georga. Więc nadmiar jest składowany w sąsiedniej izbie chorych w której jest z tuzin łóżek.
- Co do skutków ubocznych eksplozji no to Noeme się udało i właściwie chwilowa głuchota jej zeszła i teraz (w tej turze) może słyszeć już jak poprzednio. Birgit miała pecha z tą 10-ką na kostki więc nadal jest właściwie głucha. Słyszy ciągły gwizd od wybuchu i niewiele więcej.
- Co do starcia pod pokładem ze stworkiem no to marynarzom udało się odgonić stwora. Ale do tego czasu George skończył z 4/10 Zdrowia więc jest w stanie ciężkim i ma mod -2 z powodu ran.
- Generalne na tych wszystkich rannych przydałby się lekarz. Taki co powyjmuje odłamki, oczyści i pozszywa rany, no spec od medycyny. Na pewno taki jest na HMS "Penelope". Ale sprowadzenie go na frachtowca to z 20 - 30 min. Można też spróbować u oryginalnej, niemieckiej załogi. Jest szansa, że na tak dużym statku jakiś medyk był. Ino kwestia zaufania i jak to zorganizować. Więc z tym macie rozkminę na tą turę.
- Na sam koniec por. Abbott prosi Noeme na słówko. I chce wiedzieć co się tutaj dzieje. Szarżą porucznik jest niższy od kapitana. No ale na morzu rządzi kapitan albo ktoś kto pełni jego obowiązki. W tym wypadku jest to właśnie porucznik Abbott. Co mówi pani kapitan, co proponuje no to chciałbym zobaczyć właśnie w tej turze. Może być w poście, może być w doc.
- Wcześniej jest chwila gdy Noeme i Birgit zostają właściwie same w ambulatorium. Nie licząc krytycznie rannego marynarza i ciężko rannej agentki gdy marynarze wracają zabrać zabitych z kabiny Theissa a grupka z Georgem jeszcze nie przyszła. Jest to okazja do jakiejś komunikacji między postaciami no ale Birgit jest właściwie głucha co mocno to utrudnia.
- Co do Georga no to od końca walki do momentu wylądowania w izbie chorych jest w szoku i w takim sobie stanie jeśli chodzi o orientację co się dookoła dzieje. Dopiero jak ma okazję odpocząć czyli w izbie chorych wraca do normy. Chociaż jest ciężko ranny. W tym stanie postać może chodzić czy rozmawiać ale harce w stylu biegania, skakania, walki są mocno utrudnione.
---
- I chyba tyle na tą turę. Jakby były jakieś pytania czy niejasności no to piszcie śmiało