15-11-2019, 20:03
|
#177 |
| - Podczas odwrotu i panicznej ucieczki w którą się zamieni zginą najsłabsi. Dzieci, starcy, ranni. Musimy utrzymać się do nadejścia pomocy. Macie tu konia? Wyślijcie jakiegoś sprytnego wyrostka z listem do opata klasztoru, powinien mieć kontakt do pana tych ziem. A my w tym czasie zamkniemy się w najmocniejszym miejscu osady. Postawimy barykady z ciężkich mebli i wozów, zabijemy albo zamurujemy okna, przeniesiemy całą żywność do wewnątrz - mówiąc to rysował. - Na tyle nam czasu powinno starczyć. Bo całej osady nie umocnimy, zresztą i tak nie starczyłoby nam wtedy obrońców - dokończył.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |
| |