- "Strasznie miła nie ma co" - pomyślał - Może jednak usiądziesz zamiast miotać się bezcelu po pokoju. Przyjdzie ktoś kto organizuje tę całą szopkę to sobie najwyżej wyjdziesz, przecież nie będą nas tu trzymać jak w celi - powiedział Aleks.
Coraz mniej rozumiał z tej całej sytuacji. Przyszedł na spotkanie z piłkarzami jednocześnie inna osoba przyszła, gdyż powiedziano jej, że będzie tu jakiś rysownik a na dodatek zostali zamknięci w pokoju. Jakby tego było mało jakaś nabuzowana gościówa zachowuje się jakby chciała komuś przywalić. Wszytko to wydawało mu się bardzo dziwne.
__________________ 7 lat i 16 dni poza forum, ale nareszcie wróciłem. Pozdrowienia dla tych, którzy jeszcze mnie pamiętają :) |