21-11-2019, 10:38
|
#189 |
Dział Fantasy
Reputacja: 1 | Dolganin nie ukrywał, że w lot zrozumiał zamysł Gnimnyra. I choć w ciemności widział znacznie gorzej niż krasnolud również zbadał wzrokiem otoczenie. Naparł nawet o wystającą z półki skalnej skałę w nadziei, że nie jest na stałe zrośnięta z podłożem. Nie był jednak zupełnie nierozsądny i nie odwlekał ucieczki w nieskończoność! Na końcu to on był tym, który szarpnął towarzysza za łachy by ostudzić jego temperament. |
| |