Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2019, 16:06   #152
Grave Witch
 
Grave Witch's Avatar
 
Reputacja: 1 Grave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputację


- Na duchy przodków, co za osioł - mruknęła Angie.
- Mi nie musisz tego powtarzać - westchnęła Patricia
Angie nie miała pojęcia co takiego zażył czy czego się napalił czy może zjadł ale ewidentnie mu to zaszkodziło.
- No dobrze, to… Ktoś ma pomysł na to jak można by przetestować moją moc? Bo w przeciwieństwie do pana napalonego ja jednak cenię sobie swoje życie.

- Moje początki to sprawdzanie jak bardzo oddalone od siebie dachy jestem w stanie przeskoczyć. Ale to chyba nie ten przypadek - skomentował Spider-Man.

- Raczej nie - westchnęła. - Zanim napadnięto na willę Morbiego miałam plan żeby potrenować ale to było zanim doszłam do wniosku, że może chodzić o dźwięk. Nie wiem w takim razie od czego zacząć… Nie chciałabym tak po prostu krzyczeć bo to mogłoby być zbyt mocne… Może… - stukając palcem wskazującym w dolną wargę zaczęła się oddalać od reszty. Plan miała w sumie prosty. Chciała znaleźć się w takiej odległości żeby nie mogli jej usłyszeć, a następnie wyszeptać kilka słów w ich kierunku. Może któreś usłyszy.
- Może właśnie spróbuj krzyknąć? - powiedziała za nią Patricia - Może będziesz wtedy jak Silver Banshee albo Black Canary!?
Zerknęła na przyglądającego się jej Spider-Mana. Nerwowo poprawiła włosy za ucho.
- No co… każdy ma jakieś hobby.


- Nie do końca jestem pewien kim oni są, ale brzmią tak, jakbym nie chciał ich spotkać. Ciekawe jak to działa - odparł cicho Spider-Man i podszedł do Batmobilu.

Angie pokiwała głową, jednak dalej miała zamiar trzymać się swojego planu. Krzyczeć na pewno nie miała zamiaru…
- No, to sprawdźmy czy ktoś mnie słyszy - wyszeptała, gdy już dotarła pod przeciwną ścianę do tej, przy której siedział Bury. Nie było szansy żeby ją usłyszeli w normalny sposób więc o ile jej najnowsza teoria była prawdziwa, powinni ją usłyszeć w nieco inny.
 
__________________
“Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.”
Grave Witch jest offline