Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-11-2019, 00:04   #195
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Zbyszek ruszył w stronę ściany budynku, z której mógł walić odłamkowymi w czekistów i drony. Granatniki odłamkowe miały niemalże magiczną moc, nie zawsze musiały być całkiem celne. Natomiast na przebicie się tam gdzie trzeba, musiała mu starczyć spluwa i pięści, na szczęście te ciągle ruszały się całkiem sprawnie.



- Fakt, chuj wie, ale jak jebnie, to jak zacier od zapałki. - Rzucił Kowalik pocieszająco. Problem był taki, że to akurat mogło jebnąć w górę, na boki, albo implodować przez przestrzeń i czas. Zdawało się, że jeśli idzie o pył, to wszyscy byli w czarciej dupie.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline