Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-11-2019, 00:21   #18
harry_p
 
Reputacja: 1 harry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputację
- Jiiii ha! Pędź maleńka! - Zawył do mikrofonu gdy gwiazdy zatańczyły w ciasnym manewrze a dwie wiązki naładowanych energią cząsteczek minęły kadłub jego myśliwca prując przestrzeń. Wyrównał i pchną przepustnicę aż dźwignia stuknęła o ogranicznik. Jego anioł zadrżał i skoczył wciskać na ułamek sekundy pilota w fotel nim kompensatory zdołały skompensować przyśpieszenie. Gdy jednak spojrzał na ekran taktyczny zaczął bluzgać niczym sam diabeł w przedsionkach piekieł.

Całe skrzydło wracało zostawiwszy kuter jak na strzelnicy co skrzętnie wykorzystali obcy.

Przez chwilę wąchał się czy dołączyć do skrzydła. Nie było już co i kogo bronić a jedne na czterech wygrywał tylko w starodawnych dwuwymiarowych filmach. Ale wtedy w końcu odpaliły platformy i w kierunku niezidentyfikowanych przeciwników pomknęło ze czterdzieści pocisków.

Wyszczerzył zęby w mściwym uśmiechu.

- Będziecie dyndać na suchej gałęzi, a my z koleżankami osobiście odprowadzimy was do bram piekła. – Warczał pod adresem napastników.

Nieznacznie skorygował kurs aby zrównać się z chmarą rakiet, minimalnie zredukował prędkość pozwalając się wyprzedzić pociskom a potem wskoczył za nie, znów dopychając przepustnicę do końca. Lawirując za rojem pocisków próbował znaleźć pozycję w której jego maszyna mogła by jak najlepiej rozmyć się za emisjami energetycznymi rakiet.

Czół się jak prawdziwy cowboy. Samotny jeździec gnający swoje stado bydła przez prerię. Analogia była smakowita i była materiałem na przebój.

Plan był prosty doskoczyć na odległość skutecznego strzału, przeliczyć czas dotarcia pocisków tak aby jego cztery rakiety dotarły nim oni zdążą przekalibrować obronę po huraganowym ogniu z platform i dobić to co zostanie z czterech niszczycieli.
 
__________________
Jak ludzie gadają za twoimi plecami, to puść im bąka.
harry_p jest offline