2CV
W radiu odezwał się głos Ellen
- Sprawdźcie czemu zboczyła. Subaru mapka Andrew i Rob ruszyli w kierunku zabudowań, na wprost znajdowały się dwa budynki z których jeden był już częściowo rozebrany.
W pewnym momencie Rob zaczał się robić niespokojny coś mu nie pasowało
Z budynku rozległ się jakiś krzyk i choć nie zrozumieliście słów to zabrzmiały ostrzegawczo odruchowo przypadliście do ziemi.
Po chwili bełt z kuszy trafił Roba w lewe ramie, i rozległ się huk po którym pocisk trafił w zmęczona życiem kamizelkę Andrew. Między krzakami po prawej zauważyliście chmurę dymu co sugerowało że ktoś używał broni czarnoprochowej. Z domku na wprost ktoś się wychylił i oddał strzał w kierunku dymu po czym machnął do was ręką.
-Tutaj, biegiem - Krzyknął nie rozwijając za bardzo tematu
Dave Obserwował idących w kierunku zabudowań
kiedy sytuacja zaczęła się robić gorąca usłyszał coś niepokojącego za sobą szybko obrócił się i zobaczył dwóch mężczyzn z ubraniami dodatkowo zamaskowanymi powtykanymi trawami, jeden z nich trzymał masywny rewolwer z czymś co wyglądało jak podwieszony granatnik drugi paskudnie wyglądającą maczugę. Ten z rewolwerem nacisnął spust i spod lufy trysnęła w kierunku twarzy Dave'a jakaś ciecz, próbował zasłonić się błyskawicznie poczuł pieczenie oczu, przez rozmywający się obraz zauważył ze mężczyzna z maczugą podnosi broń do ciosu