Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-12-2019, 11:17   #116
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Duncan zignorował ból z ciosu kiedyś grał set w podrzędnym barze Glasgow dostał butelką w łeb szkło rozcięło mu czoło musiał potem mieć trzy szwy, ale i tak zagrał set do końca z zalanymi krwią oczami. Kosę w żebra też zdarzyło mu się zarobić... Chociaż spodziewał się bardziej broni palnej niż mieczy jakby wiedział, że będą tacy stereotypowi to załatwiłby sobie taką tkaninę, z której robią stabvest zamiast kuloodpornej tylko skąd taką wziąć?

Czując jak moc zbiera się do wybuchu zaśpiewał do Avalanche Kida żeby przybliżył więcej przeciwników do niego dzieciak nie zawiódł a Szkot był zadowolony dawno nie poraził tylu żywych celów na raz!

Pojawił się nowy przeciwnik. Jego kiepskiej, jakości kamizelka raczej nie zatrzyma pocisków z karabinu, zresztą z góry i tak strzelaliby w nieosłoniętą głowę. Głupi zawsze ma szczęście wiec może udałoby się uciec gdyby wujaszek osłaniał, ALE przecież nie przyszedł tutaj żeby bezmyślnie rozwalać i uciec, lecz żeby osiągnąć cel właśnie zwrócił na siebie uwagę kogoś ważnego.

Duncan posłusznie uniósł dłonie nad głowę odsuwając je od gitary, ale kiedy przemówił w jego głosie nie słychać było strachu mówił miękkim tonem jakby właśnie siedział z kimś przy stole negocjacyjnym w jakimś dobrym barze a nie stał otoczony krwią wrogów pod groźbą śmiercionośnego gradu kul.

- O ten pierdolnik możesz winić swojego człowieka, który uznał za stosowne grozić śmiercią miejscowej kapeli punkowej, która wczoraj tutaj grała. Oprócz uczciwej zapłaty usłyszeli wyrok śmierci za "brak szacunku". Po pierwsze, kto zatrudnia kapelę punków i oczekuję braku wątków politycznych w muzyce? Mogliście po prostu rozwiązać umowę po przejęciu lokalu, ale dobra zmienili set wyrzucili treści polityczne zostawili JEDNĄ piosenkę z prośbą o pomoc w poszukiwaniu zaginionej dziewczyny. Yakuza zawsze była znana z zajmowaniem się społecznością. Wokalista zgodził się wziąć odpowiedzialność za nieporozumienie twoi ochroniarze mogli go skopać i sprawa byłaby zamknięta... - Przerwał na chwilę dotąd spokojny ton głosu nabrał barwy złości - Twój jakże genialny szef ochrony uznał, że lepiej wydać wyrok śmierci na bandę bezdomnych muzyków dwie kobiety, czarnego dzieciaka i starca bez nogi a wokalistę, który chciał wziąć za to odpowiedzialność zostawić przy życiu żeby się męczył. Cóż za niesamowity przykład honorowego postępowania czyż nie? Doskonała metoda żeby robić sobie wrogów. Wokalista ostrzegł was, że ma plecy i lepiej z nim nie zadzierać, ale nie posłuchano jego ostrzeżenia, więc teraz jestem jako ich plecy żeby wysłać ostrzeżenie. Nie lubię kiedy grozi się moim przyjaciołom ani moim Krajanom - Trochę bez sensu było próbować ukrywać swoją tożsamość Japończycy nie byli głupi z pewnością rozpoznają go po głosie ale nie musiał im ułatwiać sprawy i się przyznawać.

- Można było to rozwiązać lepiej teraz przez głupotę jednego z twych podwładnych masz szanowny Panie zniszczoną arenę i uszkodzonych ludzi. Wszystko, dlatego że jeden dowódca z kompleksem małego chuja miał ochotę po wyżywać się na kimś, kto był nieszkodliwy i niegroźny. Możemy dalej eskalować ten konflikt może ten przydupas jest lepszy niż reszta i roztrzaska moją czaszkę niczym arbuza? Czy jesteś pewien, że trafi? Czy warto ryzykować postrzelenie i zabicie własnych ludzi ? Może ucieknę i każdy członek twojego gangu będzie musiał się bać, że piosenka usłyszana na ulicy sprawi, że uszami wypłynie im mózg... Albo możesz w tej chwili złożyć przysięgę na honor swoich Przodków, Organizacji, Buddę i wszystkich Kami, że odwołasz zlecenie na zabicie bandy nic nieznaczących grajków i rozejdziemy się we wzajemnym szacunku - Zaproponował.


Poproszę o rzut na przekonywanie

 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 04-12-2019 o 22:39.
Brilchan jest offline