05-12-2019, 08:44
|
#84 |
Kapitan Sci-Fi | - A w jakiż to sposób miałbym się skutecznie bronić, mój drogi piracie cięższy od wyporności największego z okrętów? - spytał człowieczek, który jednym krzywym krokiem znalazł się przy Czarnobrodym. - Zdradzając wszystkim swoją rolę, cel mojego istnienia? Zdradź swoją jeśli uważasz, że to dobra taktyka, ale mojej nie poznasz chyba że mnie zabijesz, choć wątpię by moja śmierć na coś ci się przydała. Mącisz. Mącisz nie mniej od innych. A ja mówię wprost. W nocy nie zrobiłem nic. I taka jest prawda. |
| |