Wątek: [WoW] Zagłada
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-08-2007, 20:36   #38
Gettor
 
Gettor's Avatar
 
Reputacja: 1 Gettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputację
Avaras uśmiechnął się na tyle, na ile mógł się uśmiechnąć ktoś bez skóry na szczęce.
- Bardzo dobrze - powiedział. - Chodźcie za mną. Czar, który na was rzuciłem niedługo przestanie działać.
Kapłan odwrócił się i ruszył w ciemny las. Minkar spojrzał na niego podejrzliwie, po czym ruszył za nim, a wy za elfem.
Nie szliście żadną ścieżką. Spostrzegliście, że las stał się nagle bardzo gęsty - gęsty i ponury. Mijaliście po drodze wielu nieumarłych, którzy wydawali się was nie zauważać. Nie wszyscy z nich byli ludźmi, czy innymi humanoidami - widzieliście wśród nich także biesy podziemi - pająko-podobne stworzenia z dużym odwłokiem, trzema parami nóg, jednej parze rąk i ludzkiej głowie z wieloma parami oczu - jak u pająka. Biesy były bardziej długie niż wysokie: ponad 10 stóp długości i 5 wysokości.
- Wygląda, jakby był karmiony z procy, nie sądzicie? - powiedział Minkar, kiedy przechodziliście obok jednego z nich.
Wreszcie dotarliście do małej jaskini, niegdyś okupowanej przez koboldy, teraz opuszczonej.
Avaras rzekł:
- Mój towarzysz jest w środku i powinien podtrzymywać portal do Undercity. Idźcie do niego, ja postaram się zamaskować to miejsce dla nieumarłych. To trochę potrwa - ochronny czar, który na was rzuciłem minie za ten czas, więc nie marnujcie czasu.
Minkar spojrzał na niego z niedowierzaniem, ale ruszył w głąb jaskini.
 
Gettor jest offline