Kapsuła zrzutowa rozgrzała się przy wejściu w atmosferę planety, co oznaczało, że już niedługo zacznie się walka. Vermer siedział spokojnie, dopóki nie zadziałały silniki hamujące, których moc zatrzymała szaleńczy pęd kapsuły i sprawiła, że żołądek podskoczył aż do przełyku. Chwilę później nastąpiło głuche uderzenie o powierzchnię planety a następnie opadły drzwi. Czarny Templariusz wypadł na zewnątrz dobywając piłomiecza i boltera oraz włączając nagrywanie z umieszczonej w hełmie kamery. Widział zmierzające ku pozycji Marines pojazdy oraz jednostki piechoty. Usłyszał świdrujące odgłosy wystrzałów z broni energetycznej , do którego szybko dołączył dudniące brrrrrryt ciężkiego boltera Janusa. Vermer odpalił plecak skokowy i skierował się w stronę grupy dowodzenia. Błyskawicznie rozprawił się z przeciwnikiem z bronią pulsacyjną, a następnie skierował się na wzniesienie, w poszukiwaniu ukrytego tam snajpera, jednak zanim do niego dotarł, zabił go pocisk z kapsuły zrzutowej. Nie mając żadnych przeciwników na celowniku, rozejrzał się jeszcze po wzniesieniu, wypatrując obserwatorów (w końcu snajper mógł mieć spottera) i dronów zwiadowczych. Potem wrócił do towarzyszy.
Priorytet: dowiedzieć się gdzie jest Puretide. Czy to z mózgu dowódcy, czy to z czarnej skrzynki pojazdu bojowego. O ile takowa nie uległa zniszczeniu. I brat Kestyr będzie mógł się do niej podłączyć. Można też obejrzeć okolicę z jakiegoś wysokiego punktu – tym akurat Vermer mógł się zająć. Jeżeli wrogi general jest tylko dolinę od nich, będą mogli szybko do niego dotrzeć.
-Jesteśmy w dolinie i sygnał skanerów jest zagłuszony przez góry. Dostanę się na jakiś punkt obserwacyjny i obejrzę okolicę – zaproponował.
-Bracie Zaharielu – zwrócił się do kronikarza prywatnie, gdy inni bracia nie byli w pobliżu – takie igranie z manifestacją osnowy nie było konieczne przy walce z tak prostym przeciwnikiem. Proszę o więcej rozwagi przy korzystaniu z mocy następnym razem, bo jak wiesz, może stać się coś gorszego niż tylko zepsucie pożywienia i wody |