Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2019, 12:47   #40
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- No i kto tu jest królem? - krzyknął Duke, gdy pole ochronne pękło pod wpływem jego strzału.
Przemknęli wzdłuż burty zostawiając za sobą pas zniszczenia i odlatujących w pożnie odłamków poszycia.

Słysząc plany wysławiania skrzydła C odezwał się:
- Hunter, tam są nasi. Kto ma ich ratować jak nie my? O swoich się dba. Zagadaj do szefa by nas wysłał.
Może i nie specjalnie se lubił z piratką i jej skrzydłowym, ale to byli swoi. I choćby byli androidami to nie zostawiało się swoich. Czy to w Mordowni, knajpie na drugim pokładzie koło koszar, gdzie można było oberwać po mordzie od marines czy to w próżni, gdzie skutki mogły być o wiele gorsze.
No i gdzie jak nie w boju można było się zasłużyć na awans, który należał się Dukowi od dawna. Musiał dać dowództwu pretekst!
 

Ostatnio edytowane przez Mike : 09-12-2019 o 12:56.
Mike jest offline