Cytat:
Napisał traveller No właśnie do pytań, które postawiłem można jeszcze dołożyć jeszcze otwarte pytanie o SK, któremu wypadałoby dać trochę większą szansę wygranej. Jeśli SK wiedziałby jakie role rzeczywiście biorą udział w rozgrywce to jest to jakiś handicap dla niego. Dobry pomysł Rewik. |
Według mnie fair przy większej liczbie graczy jest by warunkiem zwycięstwa seryjnego było zabicie określonej ilości graczy np. 4.
Czy ktoś grał kiedyś w Mafię, gdzie zamiast seryjnego zabójcy był kultysta, który zamiast zabijać może rekrutować niektóre postacie i tworzy w trakcie gry swoją własną niby-Mafię? Wygrywa jak wykończy i Miasto i właściwą Mafię. W ramach eksperymentu myślałem o wprowadzenie go w mojej kolejnej Mafii.