Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-12-2019, 14:41   #11
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Myśli kłębiły się głowie Snow, jak chmury burzowe nad dolinami Aotearo. Patrzyła półprzytomnie w setki migających kontrolek, pozbawionych na chwilę swojego kapitana. Dziewczyny nie przejął fakt, że Kalen zajmował się przemytem przyprawy, ani, że ścigał go Mandaloriański łowca nagród. Po prawdzie Kronos okazał się łatwym przeciwnikiem. Wystarczyło tylko użyć mocy a poleciał jak szmaciana lalka, którą dziewczyna bawiła się jako dziecko… krzyki kucharza jak żywa zjawa znów odezwały się w jej głowie. Nie była już oczkiem w głowie surowego Larvissa. Okłamał ją, niby żeby uchronić ją przed złem panoszącym się w galaktyce, jednak ostatecznie narobiło to jej kłopotów.

Rozpięła pasy i skierowała się do środka statku, gdzie jak pamiętała znajdowała się łazienka. Czy Kalen ją wyda i właśnie rozmawia przez komunikator? Czy może tylko wymiotuje zatruty lokalną rośliną? Budził w niej mieszane uczucia. Z jednej strony był typowym błaznem, z drugiej w wypadku kłopotów zachowywał zimną krew będąc nad wyraz rzeczowym człowiekiem. Z każdym krokiem, czuła coraz większy niepokój, aż znalazła się przed wejściem do toalety.

Wtedy zeszło z niej napięcie… no i może wzrosło obrzydzenie. Kalen wymiotował jak szalony, ciągle się krztusząc to zwracając zawartość żołądka. Stormchaser zrobiło się głupio, że podsłuchuje Tuqicka, więc odeszła nieco w bok. Po chwili przemytnik spuścił wodę i przemył usta wodą z umywalki. Drzwi otworzyły się i zobaczyła, że młody mężczyzna zmył również krew z ręki. Niemniej ciągle potrzebował opatrzenia rany. Nagle ją zobaczył, nieco za późno, w lekkim świetle Cincinnati.

-Snow…- złapał się niepewnie za tył głowy.- Sprawdzałaś czy wszystko ze mną w porządku? Po prawdzie tak. Dzięki za radę. Nie wiem czy nie wyrzygał bym wnętrzności jeśli trzymałbym ten chwast w ustach o sekundę dłużej... Jak się czujesz?
 
Pinn jest offline