Andrew "Andy" Morrison - pogodny szturmowiec ~ Niezłe! ~ w duchy Andrew musiał przyznać, że Rob miał świetny pomysł z tym "granatem". Wypłoszyło to tego z krzaków niestety szturmanowi nie udało się go trafć zanim tamten skrył się, podobnie jak i on sam, za drzewem. I nic. Andrew stracił go z oczu. Ale za to dostrzegł kogoś kto się skradał do ich samochodu i Dave'a. Nie zastanawiał się zbyt wiele. Wycelował Vectora w skradającą się sylwetkę i pociągnął za spust.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami
Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |