Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-12-2019, 12:05   #6
Shiv
 
Shiv's Avatar
 
Reputacja: 1 Shiv ma wspaniałą reputacjęShiv ma wspaniałą reputacjęShiv ma wspaniałą reputacjęShiv ma wspaniałą reputacjęShiv ma wspaniałą reputacjęShiv ma wspaniałą reputacjęShiv ma wspaniałą reputacjęShiv ma wspaniałą reputacjęShiv ma wspaniałą reputacjęShiv ma wspaniałą reputacjęShiv ma wspaniałą reputację
Nie spodziewał się najazdu i przez chwilę nawet stawiał opór. Walnął w łeb jednego ze zbliżających się mężczyzn, ale po chwili ciosy pałkami powaliły jego. Bolało i wkurwiało, ale nie mógł nic więcej zrobić, żeby go nie zadźgali na miejscu, jak innych, co sę stawiali. Zabrali mu miecz, tarczę i kuszę, na szczęście nie znaleźli sztyletu w bucie. Przynajmniej jeszcze.

Kolejne ciosy spadły na nerki i bok, aż się skrzywił. Nie pozwolili mu nawet wstać, tylko ciągnęli za sobą. Podniósł głowę i dostał kolejny raz.
- Spokojnie, bo się za bardzo zmęczycie - rzucił, próbując nie myśleć o paskudnym bólu. - Przecież się nie stawiam, możecie sobie darować tę napierdalankę.

Pewnie odpłacali mu z nawiązką za to, że zdzielił jednego z ich kumpli. Na razie nie był w pozycji do stawiania się, bo to oznaczało śmierć, a w lepszym przypadku mocne poturbowanie. Już teraz nery i bok napieprzały go tępym bólem. Gówniana sytuacja. Będzie musiał znaleźć z niej jakieś wyjście, na razie jednak wolał być spokojny i potulny. Nie to, że nie chciał wdać się w jakąś bitkę z nimi, ale to by nie miało sensu. Może będzie jeszcze czas i możliwość.

Oprawcy wrzucili go jak worek kartofli do ładowni, a Horst zaklął, gdy jego obolały bok spotkał się z twardymi deskami. Powoli wstawał na równe nogi, podpierając się o ścianę i obserwował otoczenie. Pełno było tu ludzi, stłoczonych, niczym barany na rzeź, ale próbował odnaleźć jakieś twarze, które nie godziły się z obecnym stanem rzeczy.

W kilkoro lub kilkanaście osób może będą mogli zmienić swoje paskudne położenie. Trzeba tylko było działać spokojnie i nie dać nic po sobie poznać. O ile w ogóle dożyją próby ucieczki.
 
Shiv jest offline