Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-12-2019, 22:11   #12
Pan Elf
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
- Tak naprawdę sprawdzałam czy właśnie nie komunikujesz się w sprawie łupu za głowę Jedi, skoro już wiesz, że jestem jedną z nich - odparła dziewczyna, wzruszając ramionami.
Spoglądała na Kalena z mieszaniną obrzydzenia i współczucia, choć sam był sobie winien za własną głupotę. Nikt o zdrowym rozsądku nie pakuje pierwszego lepszego zielska do ust.

Westchnęła ciężko i podeszła do pilota. Wiedząc, że przynajmniej na razie nie planował wydać jej łowcom nagród, poczuła się nieco lepiej i udało jej się rozluźnić. Wciąż nie znała całej historii, jedynie bardzo skąpe streszczenie, jakim uraczył ją Kalen, ale wiedziała, że jeszcze będzie na to czas.

- Twoja ręka…- powiedziała łagodnym głosem, wskazując spojrzeniem na poranioną dłoń mężczyzny. - Nie jestem uzdrowicielem, ale wiem chociaż jak porządnie zabandażować ranę. Najpierw trzeba będzie ją przemyć. I jeśli rzeczywiście coś sobie połamałeś, to nie obędzie się bez jakiegoś prowizorycznego usztywnienia. Przynajmniej do czasu aż znajdziemy jakąś fachową pomoc.

Cóż innego mogła zrobić? Obecnie miała tak naprawdę tylko jego i musiała mu zaufać i uwierzyć w to, że nie postępuje niewłaściwie. Musiała dowiedzieć się więcej na temat obecnej sytuacji, by mogła zaplanować swoje kolejne kroki.
 
Pan Elf jest offline