Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-12-2019, 08:23   #129
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Halvar nie jadł dużo. Nie spodziewał się wykwintnej kolacji drugi dzień z rzędu. Wolał więc nie przyzwyczajać żołądka do rozciągania go ponad miarę. Poszedł porozmawiać z żołnierzami, którzy mieli wziąć udział w zasadzce na Vuka. Mimo problemów językowych starał się wypytać czy widzieli już bestię. Jak oceniają szanse? Czego się spodziewać?

W wolnej chwili wymienił jeszcze kilka zdań z Malcolmem w kwestii czytanych poprzedniego wieczora ksiąg.

Odmówił zabrania srebrnej broni ze zbrojowni. Rzekł, że jeżeli jego boginii go nie ochroni przed zmiennokształtnym, to nie jest wart jej uwagi. Pokazał przy tym sygnet z okiem i gwiazdami.

W końcu ubrany w swoją zbroję i z dwoma mieczami na plecach dołączył do ludzi księcia. Liczył, że plan wywabienia Vuka będą omawiać już na miejscu.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline