Zamyślony Jeremi w pierwszej chwili nie zauważył jak Światożar rzuca się do wyjścia, na szczęście Horst był czujny i jego okrzyk poderwał pasterza na równe nogi. Widząc że szwagier blokuje wyjście, wiedźmiarz zaszedł chłopaka od tyłu, odcinając mu drogę do drugiej izby, i co ważniejsze do pieca przy którym leżały noże, i chwycił go mocno starając się wykręcić mu ręce.
- Podaj powróz albo rzemień, trza go związać. – rzucił do siostry zajęty mocowaniem się z młodzieńcem. Razem z Horstem powinni dać mu radę, ale nigdy nic nie wiadomo. Młodzieniec spędził kilka dni w lesie i wiedźmiarz obawiał się że coś mogło zagnieździć się w ciele młynarczyka.
__________________ "Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą."
Fryderyk Nietzsche
Ostatnio edytowane przez Balzamoon : 20-12-2019 o 20:49.
Powód: Justowanie tekstu.
|