Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-12-2019, 10:08   #19
Ranghar
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Argo uśmiechnęła się do Mora.
- Moja broń to szpony szczura - zamachnęła się dłonią ukrytą pod szatami, a dwa metalowe szpony wystające z poziomej rękojeści trzymanej w zaciśniętej pięści przecięły powietrze. - Tak jak wy dostałam grę z prototypem broni, która jest planowana w przyszłych DLC.

Don zaczął zbierać pod drodze kije i kamienie.
- Si - przytaknęła hiszpanowi blond włosa japonka. - Pilnować sobie wzajemnie pleców będzie naszym największym przykazaniem. Nie potrwa to długo nim jakieś trepy dojdą do wniosku, że szybciej do celu dochodzi się po trupach słabszych graczy. Dodatkowo każde z nas posiada dostęp do rzadkiej broni, która może mieć w przyszłości unikalne skille. Więc mamy jak w banku, że prędzej lub później staniemy się czyimś targetem. Jeśli umrzemy, gdy ktoś zabije naszą postać to należące do nas przedmioty staną się nagrodą innych. W mieście nikt nie może zrobić nam krzywdy, ale poza nim musimy być ostrożni.

W końcu po dłuższej wędrówce znaleźliście lekko zalesioną polanę z grupkami dzików.
- Co do walki to pewne potwory zostawią nas w spokoju dopóki ich nie zaatakujemy, inne wyrwą z kopyta na sam nasz widok. Dziki zaatakują, gdy podejdziemy za blisko. Gdy zaatakujemy dzika pojawi nam się jego pasek życia. Odkąd nasze ciała zastąpiły awatary statystyki trafił szlak, jesteśmy tak sprawni jak w irl, więc nie przeginajcie.

Argo wskazała na grupkę trzech dzików - Dobra, Koyote nazbierałeś trochę syfu, spróbuj rzucić czymś w tego dzika po prawej. Deythan tankujesz, a ja flankuje.
 
Ranghar jest offline